czwartek, 20 września 2012

152. Śmiertelna gorączka 2

Śmiertelna gorączka 2 - Cabin Fever 2: Spring Fever
Gatunek: Horror
Rok: 2009
Reżyseria: Ti West
Produkcja: USA
Obsada: Rider Strong, Noah Segan, Alexander Isaiah Thomas, Giuseppe Andrews, Alexi Wasser

Opis: W kolejnej części "Śmiertelnej gorączki", zabójczy wirus wydostaje się z lasu i atakuje młodzież bawiącą się podczas balu maturalnego w jednej z pobliskich szkół.




Uwaga! Poniżej znajduje się recenzja, która może zawierać spoilery!



Krwawej choroby ciąg dalszy
Śmiertelna gorączka doczekała się kontynuacji. W 2009 roku pojawiła się druga część filmu o dziwnym, krwawym wirusie, który powoduje śmierć. Tym razem jednak choroba wydostaje się spoza lasu i atakuje szkołę. Potem jest już coraz gorzej. 

Autobus szkolny uderza w człowieka, który dosłownie rozpryskuje się na jego masce. Winston- policjant znany z poprzedniej części - domyśla się, co mogło się wydarzyć. Kłamie, że kierowca uderzył w łosia. Po tym incydencie ludzie zaczynają chorować, a to za sprawą skażonej wody Domowianki, która trafia też do liceum, w którym wieczorem ma się odbyć bal maturalny. Z góry wiadomo, jak to wszystko się skończy.

Pierwsza część w porównaniu do tej jest całkiem dobra. Bo Śmiertelna gorączka 2 jest naprawdę słaba. Owszem coś tam na ekranie się dzieje, ale film jest przewidywalny do bólu i nudzi. Oprócz tego ma naprawdę słabą obsadę, bo niemal wszyscy bohaterowie są strasznie sztywni i mało przekonujący. Pośród postaci wybija się Winston, w którego wcielił się Giuseppe Andrews, który swoim sposobem bycia rozśmiesza widza. Jest on też najbardziej wyrazistą postacią. 

Realizatorzy "dwójki: postawili na hektolitry krwi i rozkład ludzkiego ciała. I choć jedynka miała posoki całkiem sporo, to jednak ta część bije ją na głową. Prawie cała szkoła ma dziwne krwawe rany na ciele, ktoś odrywa sobie paznokieć i klei go potem na klej, główny bohater daje sobie odciąć rękę, a wszyscy i tak rozpoczynają od klasycznego i dużego  krwawego pawia - czy to na ziemię, czy na innych balangowiczów. Ale pierwowzór miał też coś, czego "dwójka" nie ma. Mianowicie konkretną historię, bo tu jakby wszystko było robione na siłę i bez większego sensu. Głównie, jakby chodziło o całkowite obrzydzenie widzowi oglądanego obrazu.

Jak to wśród młodych bywa, oczywiście dość często pojawiają się podteksty seksualne lub szybkie numerki, czy to w basenie czy w szkolnej toalecie. I takim oto sposobem uczniowie zarażają się od siebie, zapijając to wcześniej wspomnianą wodą. Później po finale i kwarantannie w szkole, krwawa choroba przenosi się dalej. Z góry możemy sobie dopowiedzieć, jak to się tam dalej potoczy.

Śmiertelna gorączka 2 jest filmem naprawdę słabym. Ma nieciekawą historię, która nie porywa widza. Do tego dochodzi kiepska gra aktorska, a co za tym idzie - mało ciekawi bohaterowie. Wszystko to ubrane jest w krew, która wylewa się z każdego na ekranie i niezbyt apetyczne sceny. Ogólnie nie warto sięgać po "dwójkę".

1 komentarz: