czwartek, 18 sierpnia 2011

56. Titanic


Titanic
Gatunek: Melodramat, Katastroficzny
Rok: 1997
Reżyseria: James Cameron
Produkcja: USA
Obsada: Leonardo DiCaprio, Kate Winslet, Billy Zane, Frances Fisher, Gloria Stuart, Bill Paxton, Bernard Hill, Victor Garber

Opis: W słoneczny, kwietniowy dzień w 1912 roku, na angielskim wybrzeżu arystokratyczna rodzina wraz z 17-letnią Rose wchodzi na pokład Titanica, udając się w podróż do Stanów Zjednoczonych. Pół godziny później grający w pokera w tanim, portowym barze 23-letni Jack Dawson wygrywa szczęśliwym trafem bilet III klasy na rejs Titanicem. W ostatniej chwili przed wypłynięciem statku, wbiega na jego pokład. Tak zaczyna się wielka historia miłosna, która miała odmienić życie pięknej, bogatej lecz nieszczęśliwej Rose oraz biednego, niemającego nic prócz talentu malarskiego Jacka. 




Uwaga! Poniżej znajduje się recenzja, która może zawierać spoilery!



Nie zatapialna miłość
Nie ma chyba osoby, która nie słyszała ani nie widziała Titanica. Historia miłości dwojga młodych ludzi, rozniosła się echem i została pokochana przez rzeszę widzów na całym świecie. 

Trwają pracę nad wrakiem TitanicaOdnajduje się także pasażerka, która uratowała się z katastrofy. Opowiada swoją historię. Młoda Rose wsiada na statek razem ze swoją matką i narzeczonym. Niedługo po niej na pokład wbiega Jack ze swoim kompanem. Od tej chwili ich losy łączą się ze sobą. Oboje zakochują się w sobie, ku niezadowoleniu arystokratycznej rodziny dziewczyny. Niestety w czasie rejsu dochodzi do tragicznego wypadku. Statek uderza w górę lodową, a "niezatapialny Titanic", zaczyna tonąć. 

Mimo iż nie przepadam za Leonardem DiCaprio, nie wyobrażam sobie innego aktora w postaci Jacka Dawsona. Zarówno on jak i Kate Winslet sprawili, że ich bohaterowie są niezwykle charakterystyczni, autentyczni i przekonywujący. Zresztą nie tylko im się udało. Pozostali również spisali się znakomicie. 

Ogromnym plusem tego filmu jest niewątpliwie sam Titanic. Bogate i barwne wnętrza pokładu I klasy, świetnie kontrastują z miejscem, w którym przebywa Jack. Mimo takich różnic głowni bohaterowie, odnajdują się i zakochują w sobie. Wszystko na statku jest dopracowane, a każdy szczegół cieszy oko widza. Do tego dochodzą niesamowite i piękne kostiumy. 

Dla wielu - również dla mnie- film Titanic nie jest tylko historią o tragicznej katastrofie niezatapialnego statku. Przede wszystkim na pierwszy plan wysuwa się miłość Jacka i Rose. Pokazuje, że nawet w tamtych czasach można było żyć ponad podziałami i wiązać się nie patrząc na stan majątku, jaki się posiadało. Oboje akceptowali siebie takimi, jakimi są. Ich uczucie na początku niewinne, zmieniło się w coś o wiele bardziej poważniejszego. Nieszczęśliwy wypadek sprawił, że dwoje ludzi musiało się rozstać w takich okolicznościach. Do ostatniej chwili byli ze sobą fizycznie razem. Potem Rose nosiła w sercu Jacka przez kolejne lata w swoim życiu. Nie zapomniała o nim i nie zapomni, aż do śmierci. Wszystkie wydarzenia "ubrane" były nie tylko w niesamowity obraz, ale także w wyjątkową muzykę, która świetnie współgrała z tym, co działo się na ekranie. Sam motyw zatapiania statku, a także sceny, w których ludzie próbowali się ratować zapierały dech w piersiach. Niezwykle tragiczny i smutny obraz. 

Film Titanic należy już do klasyki, który wtapia się w widza. Dzięki temu odbiorcy nawet po obejrzeniu, wracają myślami do tej produkcji. Nie jest łatwo o niej zapomnieć. James Cameron stworzył po prostu niesamowite dzieło, obok którego nie można przejść obojętnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz