piątek, 2 listopada 2012

162. Ostrze pamięci

Ostrze pamięci - True True Lie
Gatunek: Thriller
Rok: 2006
Reżyseria: Eric Styles
Produkcja: Wielka Brytania
Obsada: Jaime King, Lydia Leonard, Jason Durr, Annabelle Wallis, Adam Croasdell, Elvin Dandel, Camille Solari, Max Brown

Opis: Po dwunastu latach spędzonych na leczeniu w szpitalu psychiatrycznym, młoda kobieta Dana powraca do normalnego życia, domu rodzinnego i przyjaciół. Wkrótce jednak dociera do niej fakt, że dziwne i przerażające wizje, które doprowadziły do jej psychicznego uwięzienie nie były tylko wytworem jej wyobraźni i chorego umysłu, a rzeczywistość wydaje się być jeszcze bardziej niszczycielska dla niej i bliskich jej przyjaciółek niż najgorsze koszmary pamięci.




Uwaga! Poniżej znajduje się recenzja, która może zawierać spoilery!




Co jest prawdą?
Ostrze pamięci to kolejny thriller z serii: kto zabił i co się stało. Eric Styles przedstawia nam historię przyjaciółek, które za młodu nieco narozrabiały. Teraz muszą stawić czoła temu, co się wydarzyło w przeszłości. Jednak już w trakcie filmu - ba nawet na początku - możemy sobie wydedukować przybliżony zbieg wypadków, które miały miejsce w przeszłości. I na końcu okaże się, że wcale się nie pomyliliśmy. Bo film niestety jest bardzo przewidywalny.

Dana po dwunastu latach wychodzi ze szpitala psychiatrycznego. Lekarze, bowiem są zdania, że jest już gotowa na powrót do normalnego życia. Jednak już na początku widzimy, że z kobietą coś jest nie tak. Ma dziwne sny, które w kółko przypominają jej to, co wydarzyło się, kiedy była jeszcze dzieckiem. Felerna zabawa z udziałem jej dwóch przyjaciółek i pewnego chłopaka, doprowadziła do jego śmierci. Ponoć ciało nadal znajduje się pod podłogą. Dana postanawia jednak uporać się z demonami z przyszłości i wraca do swojego domu. Niestety wtedy jej psychika coraz bardziej się "nakręca", a ona zaczyna zachowywać się dziwnie. W końcu wychodzi na jaw, co tak naprawdę się stało.

Jak już wspomniałam na wstępnie Ostrze pamięci to film bardzo przewidywalny. Z łatwością można odgadnąć, co mogło się wydarzyć. Dodatkowo poszczególne sceny w filmie, mogą nas utwierdzić w tym, kto tak naprawdę zabił. Fabuła idzie dość prostą ścieżką, nie ma tu żadnych komplikacji, żadnych nagłych zwrotów akcji, co prowadzi nas skutecznie do przewidzianego przez nas odkrycia tożsamości tej, która zabiła.

Główne bohaterki to przyjaciółki od dziecka. Choć film skupia się głównie na Dana'ie, to jednak bardziej charakterystyczna i wyrazista jest Nathalie, którą zagrała Jaime King. Bije na głowę odtwórczynię Dana'y, co prowadzi do tego, że widz zapamięta właśnie ją, a nie pacjentkę szpitalu psychiatrycznego. Nathalie jest, bowiem osobą dobrze wykreowaną przez aktorkę, co powoduje, że nie jest taka mdła, jak Dana. Jest pewna siebie, wulgarna i mamy wrażenie, że nie jedno ma za uszami. Choć z łatwością można ją wziąć za czarny charakter, to jednak wzbudza w nas sympatię. Dana natomiast bardzo irytuje.

Ostrze pamięci to film bardzo średni, ale nie słaby. Fabuła może zainteresować, choć przewidywalność produkcji jest tu dużym minusem. Choć główna bohaterka jest mało wyrazista, to jednak jej koleżanka świetnie daje sobie radę. Nie jest to mega super film z gatunku thriller, ale na pewno w miarę ciekawy. Z pewnością znaleźć można o wiele lepsze produkcje. Mimo to można obejrzeć w jakiś wolny dzień, ale nie można nastawiać się na nie wiadomo jakie widowisko i intrygę.

2 komentarze:

  1. Nie lubię przewidywalnych filmów, wydają mi się wtedy takie proste :( Nie za bardzo mnie ciekawi. Ale recenzja naprawdę dobra ;) Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam to wieki temu i szczerze mówiąc dosłownie nic z tego nie pamiętam. Ale dzięki za przypomnienie - w wolnej chwili sobie odświeżę:)

    OdpowiedzUsuń