poniedziałek, 12 września 2011

69. Wzgórza mają oczy 2

Wzgórza mają oczy 2 - The Hills Have Eyes 2
Gatunek: Horror
Rok: 2007
Reżyseria: Martin Weisz
Produkcja: USA
Obsada: Jessica Stroup, Reshad Strik, Michael McMillian, Daniella Alonso, Lee Thompson Young, Ben Crowley, Eric Edelstein, Michael Bailey Smith, Derek Mears

Opis: Głównymi bohaterami filmu jest grupa kadetów National Guard, którzy przemierzają pustynne tereny badań naukowych w celu dostarczenia ekwipunku rezydującym tam naukowcom. Kiedy jednak docierają do obozu okazuje się, że nikogo w nim nie ma. Kadeci wyruszają, więc bez wahania w misję ratunkową, podczas której będą musieli zmierzyć się z mutantami-kanibalami. 




Uwaga! Poniżej znajduje się recenzja, która może zawierać spoilery!




Krwawy sektor 16
Wzgórza mają oczy 2 to kontynuacja remake'a z 2006 roku. Martin Weisz znów przeniósł nas na pustynne tereny Nowego Meksyku, gdzie w zakamarkach gór kryją się zmutowani kanibale. Łowy na ludzi czas zacząć. 

W pustynnym sektorze 16, gdzie kiedyś testowano broń nuklearną znajdują się naukowcy z Departamentu Obrony. Nie są tam jednak sami. Są głównym celem mieszkających tam kanibali. Po jakimś czasie zjawia się tam Oddział Gwardii Narodowej, który miał dostarczyć ekwipunek. Niestety po naukowcach nie ma śladu. Dowódca postanawia rozpocząć misję ratunkową. Oni również będą musieli stawić czoła mutantom z piekła rodem. 

Jak przystało na Wzgórza mają oczy, w tym filmie czarnymi charakterami są zmutowani genetycznie mutanci. Mieszkają na terenie sektora 16. Mordują każdego, kto wejdzie na ich teren. Z mężczyzn robią sobie soczyste posiłki, a kobiety służą do przedłużania ich dziwnego gatunku. Wiadomo, że kanibale ze wzgórz nie są chodzącymi pięknościami, ale mają nie jednego asa w rękawie. W jej części są dość sprytną grupą, która skutecznie umie zdezorientować żołnierzy - przykładem może tu być rzucane z różnych stron kamienie, czy liczne "wejścia" do ich podziemnego świata. Oczywiście wśród brzydkich i niedobrych kanibali, jest także ten jeden dobry, który pomaga bohaterom. 

Jest to typowy horror gore. Pełno w nim krwi, wylewającej się skąd popadnie, latających wnętrzności, odrąbanych korpusów i rąk, a także trzasków łamanych kości i odgryzanie języka. W tej części również mamy niesmaczną scenę gwałtu na młodej kadetce. Oprócz tego na początku filmu, skrępowana kobieta rodzi jednego z mutantów. Wiadomo, jak to w tego typu filmach bywa, czasami pojawiają się bezsensowne ujęcia i zachowania bohaterów. Oddział, który się zjawił na pustyni jest w trakcie szkolenia, ale z dziecinną łatwością gubią swoje bronie. Dodatkowo w plastikowym wychodku, dokładnie na jego dnie, znajduje się człowiek, co jest totalnym nieporozumieniem. W filmie tłumaczy się ten fakt tym, że chciano, aby owy człowiek umierał powoli. Ale żeby umieszczać go w kibelku?

Kiedy pominiemy niektóre dziwne i niedorzeczne sytuacje, a także nieco marne aktorstwo, zaczyna się rzeź na śmierć i życie. Akcja rozkręca się stopniowo. Czasami jest zaskakująco, innym razem łatwo można przewidzieć, co będzie się działo w danym momencie. Mimo wszystko Wzgórza mają oczy 2 jest filmem prostym, gdzie chodzi głównie o krwawą jatkę.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz