środa, 17 sierpnia 2011

7. Dom Woskowych Ciał



Dom Woskowych Ciał - House of Wax
Gatunek: Horror
Rok: 2005
Reżyseria: Jaume Collet-Serra
Produkcja: Australia, USA
Obsada: Elisha Cuthbert, Chad Michael Murray, Brian Van Holt, Paris Hilton, Jared Padalecki, Jon Abrahams, Robert Ri'chard, Damon Herriman

Opis: "Dom Woskowych Ciał" to remake klasycznego horroru z 1953r. "Gabinet Figur Woskowych". Carly i Paige wraz z przyjaciółmi ze szkolnej paczki chcą dostać się na zawody futbolowe. Po drodze zatrzymują się w lesie. Rano odkrywają, że ich samochód został unieruchomiony. Przyjmują ofertę mieszkańca Ambrose, który chce powieźć ich do tego jedynego na przestrzeni kilkudziesięciu mil miasteczka. Atrakcją tego miejsca jest Gabinet Figur Woskowych pełen niezwykłych realistycznych figur woskowych. Młodzi ludzie wkrótce odkrywają, że nie bez przyczyny figury wyglądają jak prawdziwe. Wtedy zaczyna się walka z obłąkanym mordercą. Jeśli ją wygrają, uciekną z Ambrose, jeśli nie, staną się kolejnymi eksponatami w muzeum.

Uwaga! Po niżej znajduje sie recenzja, która może zawierać spoilery!


Woskowe kino
Znów młodzi ludzie, znów tajemniczy las... Lecz jest jeszcze coś. Wielki Dom Figur Woskowych. Zaczyna się jak każdy horror, ale kończy się nieco inaczej.

Młodzi ludzie zatrzymują się w lesie, aby odpocząć w czasie podróży. Kiedy impreza przy ognisku rozkręca się na dobre, pojawia się nieznajomy gość w starym samochodzie. Nic nie mówi, nic nie robi, tylko siedzi i patrzy. Rano okazuje sie, że jeden z wozów nie działa. Carly i Wade, za pomocą mężczyzny, który zwozi martwe zwierzęta, docierają do miasteczka Ambrose. Właśnie tam zaczyna się walka na śmierć i życie. Nawet ci, którzy tam nie dotarli stają się ofiarami kolekcjonera z muzeum.

Gwiazdą tego filmu miała okazać się Paris Hilton, jednak jej sztywna gra nie zadowala. Z resztą aktorów jest lepiej. Najlepszą postać stworzył Chad Michael Murray, grając "złego" brata Carly. Niby nie interesuje się rodziną, ale jak przychodzi co do czego, ratuje siostrę i stara się za wszelką cenę wyprowadzić ją z Ambrose. Na początku możemy poczuć do niego niechęć, ale potem wszystko się zmienia.

Film przypomina każdy inny horror, gdzie główni uczestnicy "zabawy", to młodzi ludzie. Z góry można przewidzieć, że nie wszyscy przeżyją. Jednak w Domu woskowych ciał da się wyczuć dość dobry klima, jeśli chodzi o tajemniczość i mroczne historie związane z dwoma psychopatycznymi braćmi. Końcówka zaskakuje najbardziej, kiedy widzowie dowiadują się, że w rodzinie Sinclair nie był dwóch synów, lecz trzech.

Fabuła filmu może nie powala na kolana. Jednak nie jest chaotyczna i skomplikowana. Czasami zbyt prosta. Widz nie musi się wysilać żeby przyswoić wszystko, co ogląda. Motyw rodzeństwo kontra rodzeństwo, jest dużym plusem. Pod koniec filmu rodzi się pytanie, które z nich przeżyje. Największą zaletą jest sam Dom Figur Woskowych, a co za tym idzie- najlepsza scena, kiedy zostaje zniszczony przez pożar. Wszystko pięknie się topi, zespalając ze sobą na nowo, dwóch syjamskich braci. Możemy obserwować ten proces topienia się budynku z różnych stron. Dzięki temu efekt jest jeszcze lepszy. Po prostu: fantastyczna scena.

Postanowiono po raz kolejny zainwestować w woskowe kino. Owy film to remake horroru Gabinet Figur Woskowych. Film ma swoje plusy i minusy. Z jednej strony spełnia warunki gatunku, z drugiej nie ma w nim nic, czego by do tej pory nie było. Film dobry, ale mogło być lepiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz