niedziela, 28 sierpnia 2011

61. Oszukać Przeznaczenie 2

Oszukać Przeznaczenie 2 - Final Destination 2
Gatunek: Horror
Rok: 2003
Reżyseria: David R. Ellis
Produkcja: Kanada, USA
Obsada: Ali Larter, A.J. Cook, Michael Landes, Lynda Boyd, Keegan Connor Tracy, Aaron Douglas, Enid-Raye Adams, David Paetkau, Tony Todd

Opis: Kimberly wybiera się wraz z przyjaciółmi na weekend. Nieoczekiwanie doświadcza przerażającej wizji: na autostradzie, którą mają jechać ma dojść do potwornego wypadku. Dziewczyna postanawia nie dopuścić do tragedii i ku ogromnemu niezadowoleniu innych podróżnych blokuje wjazd na autostradę. W tym samym momencie, w którym na miejsce przyjeżdża policja, kierowca ciężarówki traci panowanie nad samochodem. Na trasie dochodzi do przewidzianego karambolu. 


Uwaga! Poniżej znajduje się recenzja, która może zawierać spoilery!




Oszukać panią Śmierć - podejście drugie
David R. Ellis sięgnął do kultowego horroru i postanowił zrobić jego kontynuację. Wszyscy wiemy, jak to się przeważnie kończy... Więc nic dziwnego, że film wypada nieco gorzej od pierwowzoru. 

Kimberly i jej znajomi jadą na wycieczkę. Nagle dziewczyna ostaje przerażającej wizji, w której ginie zarówno ona, jej przyjaciele, a także inne osoby, które wjechały na autostradę. Postanawia temu zapobiec. Po chwili dochodzi do przewidzianego karambolu. Od tej pory ocaleni z wypadku będą musieli stawić czoła śmierci, która po nich wróci, aby dokończyć swój plan. Kimberly odnajduję Clear Rivers, która już spotkała się ze śmiercią. Z jej pomocą starają się przeżyć. 

W pierwszej części wybuchł samolot, w tej jest wypadek na autostradzie. Potem ludzie zaczynają ginąć. Oczywiście nie można pominąć głównej bohaterki, która dostaje dziwnej wizji, a potem odczytuje znaki. Warto zaznaczyć, że Kimberly w porównaniu do Alexa ma tych wizji znacznie więcej. Oprócz tego dwójka ocalałych bohaterów znajduje rozwiązanie na czarny scenariusz pani Śmierć. Mianowicie Kimberly postanawia się utopić, aby później ktoś ją odratował. Takim oto sposobem przechytrzają kostuchę. 

Wspomniałam wcześniej, że film wypadł nieco gorzej niż poprzednia jego część. Chodzi o to, że czasami "zagrywki" pani Śmierć są naprawdę śmieszne i bezsensowne, jak choćby spadająca do otwartej buzi, plastikowa (czy gumowa - ale mniejsza o to) rybka w gabinecie dentystycznym. Nie są to może aż tak straszne minusy. Najgorszym jest główna bohaterka, w którą wcieliła się A.J. Cook. Dziewczyna jest tak drażniąca i sztuczna, że widz ma ochotę sam wymierzyć jej karę, aby szybciej zniknęła z ekranu. Jest to dobry przykład drewnianego aktorstwa. Inne postacie na jej tle wypadają o wiele lepiej. Nie można pominąć najbardziej tajemniczej postaci, czyli Williama Bludwortha, którego zagrał Tony Todd. Choć pojawia się na chwilę swoją obecnością sprawia, że widz może poczuć lekkie dreszcze. 

Dużym zaskoczeniem jest pojawienie się bohaterki z pierwszej części, Clear Rivers. Jako jedyna ze "swojej grupy" przeżyła walkę ze śmiercią. Od niej dowiadujemy się, co działo się po tym, jak ona i jej znajomi myśleli, że wygrali tę nierówną walkę. Ona sama zamknęła się w szpitalu psychiatrycznym i ze strachem spoglądała w przyszłość. W końcu zjawiała się u niej Kimberly z prośbą o pomoc. To spotkanie powoduje, że Clear postanawia opuścić swoje bezpieczne miejsce. Niestety plan śmierci jest nieubłagany i Clear dołącza do osób, które przegrały. 

Ogólnie rzecz biorąc film jest nieco wolniejszy i czasami trochę się wlecze. Brakuje mu dynamiki. W zasadzie nie jest to nic nowego, bo schemat został ten sam. Pod względem gry aktorskiej wypada dość blado na tle swojego poprzednika. 

1 komentarz:

  1. Oj ja zdecydowanie wolę drugą część od pierwszej. Jedynka zarywała o dobrą komedię, tutaj było już trochę lepiej. Dopiero trójka przypomina horror ;D
    Zgodzę się tylko co do tego, że schemat został powtórzony, a on kiedy dojdzie się już do piątej części zaczyna naprawdę nudzić ^^
    Pozdrawiam i zapraszam na recenzję Ostatniego domu po lewej.
    Martine.

    OdpowiedzUsuń