czwartek, 18 sierpnia 2011

40. Kopciuszek


Kopciuszek - Cinderella
Gatunek: Animacja, Baśń
Rok: 1950
Reżyseria: Hamilton Luske, Wilfred Jackson, Clyde Geronimi
Produkcja: USA
Obsada: Luis Van Rooten, Rhoda Williams, Eleanor Audley, James MacDonald, Verna Felton, Ilene Woods, Lucille Williams, William Phipps, Clint McCauley, Betty Lou Gerson

Opis: Kopciuszek, to przezwisko pięknej pracowitej dziewczyny, które zostało nadane przez złą macochę i jej wredne córeczki. Każą jej robić najcięższe prace domowe, by ukryć jej piękność i wdzięk. Mimo wszystko, Kopciuszek zawsze jest szczęśliwa, marząca o wielkim szczęściu. Pewnego dnia król wydaje bal na część swojego syna, by ten w końcu odnalazł swoją ukochaną. Córeczki macochy są wniebowzięte, nie zwracają uwagi na to, że Kopciuszek też z chęcią by poszła. Niszczą jej sukienkę. Zapłakana zostaje w domu. Na szczęście przybywa dobra wróżka, która udziela pomocy i magiczną różdżką szyje piękną sunię i wyprawia Kopciuszka na bal. Ostrzega ją jednak - o północy czar pryśnie i znów będzie w szatach po starej sukni. Pojawia się na balu i od tej pory nie rozstaje się z księciem na krok. Zachwycona, nie spostrzega, że wybija północ. Ucieka z balu, na schodach gubiąc pantofelek. Książę następnego dnia postanawia odszukać swoją ukochaną.



Uwaga! Poniżej znajduje się recenzja, która może zawierać spoilery!



Zanim wybije północ
Historię Kopciuszka zna prawie każde dziecko. Wiele wersji tej baśni już było, ale każda z nich opiera się na tym samym schemacie.

Kopciuszek mieszka razem ze złą macochą i jej córkami. Otacza się wśród zwierząt, które nieco psocą i rozśmieszają najmłodszych. Król organizuje bal, a plany Kopciuszka psuje jej rodzinka. Za pomocą dobrej wróżki, udaje jej się dotrzeć na uroczystość. Warunek jest jeden: musi wyjść przed północą, bo czar o tej godzinie przestanie działać. Kiedy wybiega z balu, gubi swój pantofelek. Książę postanawia ją znaleźć. Przeczesuje okolice w poszukiwaniu dziewczyny.

Przeglądając strony internetowe, natknęłam się na tą bajkę. Mimo swojego wieku postanowiłam zobaczyć ją jeszcze raz. Od razu przypomniało się dzieciństwo. Choć jest to animacja z 1950 roku, to nadal potrafi zachwycić oczy magicznymi i kolorowymi scenami. Każda postać jest barwna i ma swoją rolę w całej historii, która jest prosta i nieskomplikowana. Dzieciaki z łatwością mogą odróżnić pozytywnego bohatera od tego negatywnego.

W tym przypadku nie trzeba się dużo rozpisywać. Czasami warto sięgnąć po klasyczną bajkę dla najmłodszych. Będzie to dla nich odskocznia od tego, co mogą zobaczyć w telewizji. Nie ma ty dziwnych postaci ani animacji komputerowej. Jest to po prostu rysowana klasyka Disneya. Jedyne co może drażnić, to - mam nadzieję, że nie w każdej wersji - zmiana Kopciuszka na Cinderella'e. Dziwnie było to słuchać. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz