czwartek, 18 sierpnia 2011

17. Miasto Śmierci


Miasto Śmierci - From Within
Gatunek: Horror
Rok: 2008
Reżyseria: Phedon Papamichael
Produkcja: USA
Obsada: Adam Goldberg, Elizabeth Rice, Thomas Dekker, Kelly Blatz, Laura Allen, Rumer Willis, Margo Harshman, Brittany Robertson, Jared Harris, Steven Clup

Opis: Młoda dziewczyna dorasta w małym, bardzo chrześcijańskim miasteczku i pragnie poznać świat. Kiedy ludzie w jej mieście giną w tajemniczy sposób, dziewczyna chce wydostać się z miasta bardziej niż kiedykolwiek...

Uwaga! Poniżej znajduje się recenzja, która może zawierać spoilery!



 Miasto Czarów
Trzeba uważać na czarownice, ale pod lubą warto mieć także jej dzieci. Nigdy nie wiadomo czy nie zapragną się zemścić po śmierci swojej matki. Jednak czy zwykli ludzie nie są odpowiedzialni za opinie, jakie o niej krążyły oraz za to, co ją spotkało?

Młoda zakochana para siedzi nad brzegiem jeziora. On szepcze coś do niej w nieznanym języku, następnie wyciąga broń i popełnia samobójstwo. Tak właśnie rozpoczyna się ten film. Po jego śmierci, w bardzo religijnym miasteczu zaczyna dziać się coś dziwnego. Każdy, kto widział zmarłego lub był w jego pobliżu, popełnia samobójstwo. Klątwa wisząca w powietrzu zabiera zarówno starszych jak i młodszych mieszkańców. Kiedy nastoletnia Lindsay widzi śmierć Trish, to właśnie na nią przechodzi dziwne "coś", które będzie ją prześladować tak długo, dopóki żyje. Dziewczyna znajduje pomoc u syna spalonej na stosie miejscowej czarownicy. Ale czy wszystko pójdzie zgodnie z planem?

Pojawiło się już kilka fimów o religijnych miastach, które zmagało się z różnymi dziwnymi zjawiskami. Jak się okazywało mieszkańcy wcale nie byli tacy święci. Mieli, co nie co za uszami. Tak jest i w tym przypadku. To własnie pastor ukrywa pewną tajemnicę, która była zapalnikiem do dramatycznych zdarzeń. W Mieście Śmierci zabójcą okazuje się duch, który objawia się ludziom w ich postaci. Kieruje ich ciałem, przez co popełniają samobójstwo. Jednak to "coś" nie wzięło się z nikąd. W tym filmie dużą rolę odgrywa magia i czary. Duch pojawia się przez pewne zaklęcie, które okazuje się być swoistą klątwą, którą nie tak łatwo powstrzymać. A wszystko przez zemstę.

Aktorsko może film nie wypada najlepiej. Ma w swoim arsenale kilka drewnianych postaci. Zadowalająca jest gra Elizabeth Rice oraz Laury Allen. Nie jest to najwyższy poziom. Jednak wypadają o wiele lepiej niż inni.

Fabuła na pierwszy rzut oka wydaje się być naprawdę interesująca. I tak jest, ale do pewnego momentu. Na początku utworzony jest niesamowity nastrój tajemnicy, która wprost unosi sie nad miastem. Po jakimś czasie ona mija i widz dostaje wszystko ładnie podane na tacy. Zdaje się, że ujawnianie wszystkiego nastąpiło za szybko. Plusem jest kilka zwrotów akcji. Już myślimy, że wszystko jest wyjaśnione, a tu pojawia sie kolejny element układanki, który jest całkowicie inny i zmienia nasz stosunek do sytuacji i bohaterów. Pod koniec filmu robi się niezwykle płaczliwie, bo oto para nastolatków żegna się ze sobą, ponieważ on musi zginąć. Oboje odkrywają, że coś do siebie czują i zaczyna się robić z horroru romans. Na szczęście nie  ma tego za dużo. Ogromnym plusem jest fantastyczne zakończenie całej tej historii, która nie ukrywając jest dość ciekawa. Końcówka jest zaskakująca i świetnie wymyślona.

Film średni. Da się go obejrzeć, jednak nie można oczekiwać niewiadomo, jakiego fenomenu, bo tak naprawdę nie wnosi niczego nowego. Historia naprawdę ciekawa, pokusić się można o stwierdzenie, że nieoklepana. Gdyby poprawić kilka "usterek" film wzniósłby się na wyższy poziom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz