środa, 17 sierpnia 2011

10. Opowieść Wigilijna


Opowieść Wigilijna - A Christmas Carol
Gatunek: Animacja, Dramat, Familijny, Fantasty
Rok: 2009
Reżyseria: Robert Zemeckis
Produkcja: USA
Obsada: Jim Carrey, Gary Oldman, Colin Firth, Bob Hoskins, Robin Wright, Cary Elwes, Fionnula Flanagan

Opis: Najnowsza adaptacja klasycznej opowieści Charlesa Dickensa o człowieku wziętym przez tajemnicze świąteczne istoty w specyficzną, wewnętrzną podróż. Duchy pokazują Scrooge'owi, jakim był kiedyś człowiekiem, jakim jest teraz i co się z nim stanie, jeśli dalej będzie postępował tak, jak do tej pory.

Uwaga! Poniżej znajduje się recenzja, która może zawierać spoilery!



Magicznie uleczony
Nie każdy ma w sobie ducha świąt. Nie zawsze odnosimy sie do nich tak samo. Lecz On, to zupełnie inny przypadek. Na szczęście w porę udało się go "naprawić".

Każdy słyszał o Opowieści Wigilijnej Charlesa Dickensa. Głównym bohaterem jest skąpy, poważny i nietowarzyski Ebenezer Scrooge. Na dodatek niecierpiący Świąt Bożego Narodzenia. Pewnej nocy odwiedza go jego zmarły wspólnik i przyjaciel Marley. Zapowiada, że zjawią się jeszcze trzy inne duchy. I tak się staje. Owe duchy zabierają go w podróż po przeszłości, przyszłości i teraźniejszości. Po tej magicznej wyprawie Scrooge postanawia się zmienić.

Piękna i niesamowita historia po raz kolejny znalazła się na ekranie. Tym razem w postaci animacji dla młodszych. Jednak niektóre momenty w filmie, jak i same postacie mogą przerazić małego widza. Z drugiej strony, gdyby Scrooge nie wyglądał jak wygląda, film mógłby stracić to coś. Główny bohater na pierwszy rzut oka wygląda na dość złośliwego, skąpego i nieprzyjemnego gościa. Zero uśmiechu, worki pod oczami, pełno zmarszczek i podwinięta broda. Od razu wiadomo, że do pozytywnych postaci mu daleko. Na szczęście wszystko się zmienia.

Na początku obraz jest dość szarawy, smutny i ciemny. Jaśniejsze i żywsze kolory pojawiają się sporadycznie. Zmiana następuje dopiero pod koniec filmu, kiedy "uleczony" Scrooge zaczyna patrzeć na świat nieco inaczej - wtedy też wszystko nabiera koloru. Film całościowo zrobiony w przepiękny, magiczny, nieraz nieco straszny sposób. Każdy szczegół jest dopracowany.

Fabuła filmu dokładnie odnosi się do opowieści Dickensa. Zabrakło jednak swoistego humoru, który książka ma. Jest go bardzo mało. Postawiono tu bardziej na dramatyzm i podkreślenie wartości, którymi powinniśmy się kierować. Niektóre sceny są trochę za długie i nieco nudzą. Z pewnością można by było je skrócić. Na szczęście akcja filmu nie zwalnia i na ekranie przez cały czas coś się dzieje.

Film z pewnością nie dla wszystkich. Nie każdy znajdzie w nim pozytywne elementy. Inni moga się na nim wynudzić. Jednak jest pewna garstka osób, której spodoba się wersja Roberta Zemeckisa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz