czwartek, 30 sierpnia 2012

148. Szepty

Szepty - The Awakening
Gatunek: Horror
Rok: 2011
Reżyseria: Nick Murphy
Produkcja: Wielka Brytania
Obsada: Rebecca Hall, Dominic West, Imelda Staunton, Alfie Field, Isaac Hempsteand-Wright, Joseph Mawle

Opis: Internatem dla chłopców z najbogatszych sfer w Rookford wstrząsa tajemnicza śmierć jednego z nich. Wszelkie racjonalne próby wyjaśnienia tej tragedii zawodzą. Uczniowie zaczynają opowiadać przerażającą historię o pojawiającym się duchu. Do szkoły zostaje wezwana Florence Cathcart, która zajmuje się demaskowaniem fałszywych spirytystów, żerujących na naiwności osób wierzących w duchy. Według niej życie pozagrobowe nie istnieje. Testy, które zacznie przeprowadzać wymkną się jej spod kontroli. To, co zdarzy się później sprawi, że dziewczyna nie będzie już mogła z tego miejsca odejść... Co naprawdę wydarzyło się w Rookford? 




Uwaga! Poniżej znajduje się recenzja, która może zawierać spoilery!


Nie tylko ludzie są samotni
Szepty przenoszą nas do Anglii z 1921 roku. Głównym miejscem, które będziemy podziwiać będzie olbrzymia szkoła dla chłopców z internatem. Budynek ten jednak oprócz żywych mieszkańców ma także ducha. Ale czy ten duch naprawdę jest zły?

Florence Cathcart nie wieży w duchy i życie pozagrobowe. Specjalizuje się w demaskowaniu fałszywych spirytystów i szarlatanów, którzy wykorzystują naiwnych mieszkańców Londynu. Jednak pewnego dnia dostaje kolejne zlecenie. Mianowicie do jej drzwi puka nauczyciel szkoły dla chłopców w Rookford, w której trzy tygodnie temu zmarł uczeń. Kobieta jedzie tam przekonana, że nic tam nie znajdzie. Jednak po jakimś czasie przekonuje się, że się myliła. 

Po obejrzeniu Szeptów możemy się zastanawiać czy faktycznie jest to horror. Ja bardziej skłaniałabym się w stronę dramaty, bowiem film ten porusza ważne czynniki, takie jak samotność, brak miłości i cierpienie. I przeważnie wokół tego film się kręci. Każdy z bohaterów przeżywa na swój sposób ból po utracie kogoś bliskiego. Po traumatycznych i ciężkich wydarzeniach odczuwają pustkę i samotność. A duch? W tej produkcji nawet duchy są samotne, bowiem chłopiec pokazywał się tym, którym najbardziej kogoś brakowało - w tym Florence. 

Jeśli lubisz się bać, to Szepty nie są dla ciebie, bowiem na tym filmie ciężko się przestraszyć. Od czasu do czasu możemy poczuć lekkie dreszcze, bo z pewnością tajemniczego i nico mrocznego klimatu nie można mu odmówić. Tą atmosferę potęguje sam budynek szkoły, który naprawdę wygląda nieco przerażająco i można odnieść wrażenie, że w takim miejscu ludzie naprawdę mogą czuć się samotnie. Oprócz tego produkcja ta ma dość dobrze dobraną obsadę, bo niemal wszystkie postacie stanęły na wysokości zadana. Jedynym minusem może być główna bohaterka. Florence, w którą wcieliła się Rebecca Hall z początku budzi w widzach sympatię. Jednak z biegiem czasu zaczyna nieco denerwować i ciężko się na nią patrzy. Ma w sobie coś, co zaczyna drażnić.

Szepty to ciekawy film, który wciąga, choć arcydziełem żadnym nie jest. Ma na pewno bardzo dobry klimat, który utrzymany jest do samego końca. Oprócz tego ma ciekawych bohaterów, a każdy z nich własną i tragiczną historię. Warto też wspomnieć o zakończeniu, które jest nieco zaskakujące, ale nie jest też takie, które było by nowością, bo bardzo podobne znajdziemy w innych filmach.

2 komentarze:

  1. Słyszałam, nasłuchałam się, że średni, nie zachwyca i jeśli nie muszę to żebym nie oglądała. I chyba tak zrobię :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie bardzo dobry gotyk - jak na horror z XXI wieku zachwyca klimatem i przemyślaną fabułą. Na pewno jeszcze nie raz do niego wrócę.

    OdpowiedzUsuń