niedziela, 25 września 2011

74. Kwarantanna

Kwarantanna - Quarantine
Gatunek: Horror
Rok: 2008
Reżyseria: John Erick Dowdle
Produkcja: USA
Obsada: Steve Harris, Jennifer Carpenter, Columbus Short, Johnathon Schaech, Jay Hernandez, Greg Germann, Marin Hinkle

Opis: Reporterka telewizyjna Angela Vidal i operator kamery zostają przydzieleni do spędzenia nocnej zmiany z jednostką straży pożarnej Los Angeles. Wraz za rutynowym wezwaniem wyjeżdżają do niewielkiego budynku mieszkalnego, w którym już jest policja, a z jednego z mieszkań dochodzą mrożące krew w żyłach krzyki. Jak się wkrótce dowiadują, jedna z mieszkanek została zarażona czymś nieznanym. Kiedy kilku brutalnie zaatakowanych mieszkańców usiłuje wydostać się z budynku wraz z ekipą telewizyjną, okazuje się, że departament kontroli chorób zakaźnych własnie objął budynek kwarantanną. Dostęp do telefonów, internetu, telewizji i telefonów komórkowych został odcięty, a funkcjonariusze nie przekazują żadnych informacji zamkniętym na zewnątrz. Kiedy kwarantanna zostaje ostatecznie zniesiona, jedynym dowodem na to, co się wydarzyło jest taśma z nagraniem ekipy telewizyjnej. 



Uwaga! Poniżej znajduje się recenzja, która może zawierać spoilery!



Powtórka z wirusa
Kwarantanna to remake hiszpańskiego horroru  [Rec] z 2007 roku. Prawie niczym nie różni się od swojego poprzednika. Jest tylko kilka zmienionych scen oraz inna grupa aktorów. Schemat pozostał ten sam. Warto zaznaczyć, że jak na remake przystało jest dużo słabszy niż oryginał. 

Ekipa telewizyjna przygotowuje materiał na temat straży pożarnej. W końcu dostają upragnione wezwanie i razem ze strażakami jadą na miejsce. Okazuje się, że trafiają do pewnej kamienicy. Tam czeka już policja. Docierają do mieszkania starszej przestraszonej kobiety, która po chwili rzuca się na policjanta. Potem z góry spada także ciało strażaka. Kiedy ludzie chcą się wydostać z budynku, okazuje się, że został on objęty kwarantanną. Od tej chwili sami muszą walczyć o przetrwanie i nie zarażenie się dziwnym wirusem, który przez weterynarza określony został wścieklizną. 

Kwarantanna tak samo, jak jej pierwowzór kręcony jest z tzw. ręki. Obraz mamy czasami niewyraźny i rozmyty, kiedy oglądamy wszytko w czasie biegu bohaterów. Da się przeżyć, lecz szczerze powiedziawszy trochę się to już przejadło. Oprócz tego obraz z hiszpańskiej wersji jest bardziej dopracowany i ciekawszy. 

Ciężko jest nie porównywać identycznych filmów. Wszystko zaczyna się tak samo, akcja rozkręca się podobnie, pojawiają się te same wątki z paroma tylko zmianami. Mimo wszystko Kwarantanna na tle oryginału wypada dość blado. Fakt, faktem jest ciekawie, ale do pewnego momentu. Potem robi się już trochę nudniej, a jak widzieliśmy wcześniej hiszpańską wersję, to nic nie jest w stanie nas zaskoczyć. Nic nowego, ale gorzej. Jak to w niektórych horrorach bywa można zobaczyć kilka bezsensownych scen. Oprócz tego ciężko się przestraszyć. Więcej jest tu krzyków i bieganiny, a i zarażeni ludzie do najstraszniejszych nie należą. Zachowują się trochę, jak zombie, a nie rozszalałe bestie, które widzieliśmy w oryginale. 

Pod względem aktorskim nawet daje radę. Świetnie spisał się Jay Hernandez, który wcielił się w strażaka Jake'a. Od samego początku ciężko go nie lubić. Pogodny, pomocny i jako jedyny stara się nie zwariować w tej całej sytuacji, w której się znaleźli. Natomiast główna bohaterka - Angela, którą zagrała Jennifer Carpenter - wyrabia normę "wkurzalności" za wszystkich zebranych na planie. Denerwowała swoją postawą i zachowaniem. W pewnym momencie jej rola polegała na bieganiu i darciu się  wniebogłosy. I prawie tak do końca filmu. 

Jak już wcześniej wspomniałam, Kwarantanna jest słabsza niż [Rec], mimo iż są do siebie aż tak podobne. Hiszpańska wersja naprawdę wciąga i czasami można się przestraszyć, w amerykańskiej wszystko dzieje się jakby wolniej, dłużej i nie do końca logicznie. Warto jednak zobaczyć oba te filmy, aby mieć porównanie, kto wywiązał się ze swojego zadania lepiej. Ja stawiam na Hiszpanów.  

1 komentarz:

  1. Hmm a ja cały czas nie sięgnęłam po REC'a , Kwarantanna całkiem przeciętna, ale jestem bardzo ciekawa oryginału. Muszę wkońcu oglądnąć.
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń