wtorek, 5 czerwca 2012

127. Shrek Forever

Shrek Forever - Shrek Forever After
Gatunek: Animacja, Familijny, Komedia
Rok: 2010
Reżyseria: Mike Mitchell
Produkcja: USA
Obsada: Mike Myers, Eddie Murphy, Cameron Diaz, Antonio Banderas, Julie Andrews, John Cleese, Walt Dohrn
Dubbing: Zbigniew Zamachowski, Jerzy Stuhr, Agnieszka Kunikowska, Wojciech Malajkat, Cezary Pazura, Małgorzata Zajęczkowska, Jan Kulczycki

Opis: Czym zajmują się ogry, kiedy już rozprawią się ze straszliwym smokiem, poślubią piękną królewnę i ocalą królestwo teścia? Shrek został pantoflarzem. Małorolni już nie uciekają przed nim z krzykiem. Dziś proszą żeby podpisał im się na widłach. Tęskniąc za czasami, kiedy "żył jak na ogra przystało", Shrek nieopatrznie zawiera pakt z podstępnym Rumplesnickim i ląduje w rządzonej przez niego, spaczonej, alternatywnej wersji Zasiedmiogórogrodu. Tu na ogry się poluje, a Shrek i Fiona nigdy się nie spotkali. Czy Shrekowi uda się odwrócić zaklęcie, uratować przyjaciół i odzyskać ukochaną?



Uwaga! Poniżej znajduje się recenzja, która może zawierać spoilery! 


Już zawsze było im zielono
Shrek Forever to kolejna odsłona przygód znanych nam bohaterów ze wcześniejszych produkcji. Kto tym razem stanie na ich drodze? Kim będzie ten czarny charakter? Oprócz tego trafimy do innej rzeczywistości, w której Shrek nie uratował Fiony z wieży, a Kot w Butach jest Kotem bez Butów. 

Shrek tęskni do swojego dawnego życia, kiedy to ludzie się go bali, a nie prosili o to by ryczał. Dodatkowo popada w monotonię. Niby wszystko jest w porządku, ale Shrek powoli zaczyna mieć wątpliwości. W końcu niespodziewanie wybucha w czasie przyjęcia urodzinowego swoich dzieci. Kiedy wychodzi, spotyka na swojej drodze Rumpelstiltskina. Ten spełnia życzenie Shreka. Jednak dopiero później okazuje się, że nasz zielony ogr popadł w tarapaty. 

W tej części Shrek zbiera od nowa swoją drużynę i chce uratować krainę, w której żyje. Fiona teraz jest bardziej dzika niż kiedykolwiek, a Kot w Butach wygląda jak puchata wielka kulka - i to dosłownie. Oprócz znanych i lubianych postaci mamy oczywiście nowy czarny charakter. Tym razem będzie to kurduplowaty Rumpel, maniak peruk i umów. Do pomocy będzie miał wierne czarownice. Co więcej łapie wszystkie ogry z okolicy. Co może zrobić Shrek? Zerwać umowę. Jak? Za pomocą pocałunku prawdziwej miłości. Czy mu się uda? Z góry wiadomo, jak te wszystkie historie o zielonym ogrze się kończą. 

Jak na Shreka przystało nie zabrakło tu także humoru. Wydaje mi się jednak, że jest go tu znacznie mniej niż przedtem. Odnieść można wrażenie, że momentami jest też nieco za słodko. I na pewno czasami nieco mroczniej. Mimo wszystko muszę przyznać, że wcześniejsze części, jakoś bardziej mi się podobały. Możliwe, że jest to po prostu "zmęczenie materiałem". W końcu jest to czwarta odsłona przygód zielonego ogra i nie ukrywajmy, ale mogło to się już najnormalniej w świecie znudzić. 

Shrek Forever na pewno spodoba się fanom zielonego ogra, a także młodszym widzom. Nie jest to najlepsza części, choć historia jest dość ciekawa. Widać też pewną schematyczność w całej serii. Na pewno z łatwością można przewidzieć kolejne wątki w tej historii.

4 komentarze:

  1. Nie przypuszczałam, że to możliwe, ale naprawdę wynudziłam się na tej części. Jak zwykle twórcy gonią za kasą i na siłę kręcą kolejne części, każda gorsza od poprzedniej... Mam nadzieję, że to już ostatnia odsłona, bo z bardzo fajnej kreskówki robi się bardzo średnia seria.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam, że była to już część robiona na siłę, ale do dziś z bananem na twarzy wspominam otyłe dziecko i "No zarycz no!" :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta część najgorsza, moim zdaniem. Choć pozostałe przygody Shreka obejrzałam z prawdziwą przyjemnością:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwsza część i druga były super xd jednak co za dużo to niezdrowo :D Zapraszam do siebie na recenzję filmu "Dziewczyna z perłą" :D

    OdpowiedzUsuń