wtorek, 3 kwietnia 2012

115. Piła 4

Piła 4 - Saw 4
Gatunek: Horror
Rok: 2007
Reżyseria: Darren Lynn Bousman
Produkcja: USA, Kanada
Obsada: Tobin Bell, Costas Mandylor, Scott Patterson, Betsy Russell, Lyriq Bent, Athena Karkanis, Louis Ferreira, Angus Macfadyen

Opis: Jigsaw i jego uczennica Amanda nie żyją. Nie oznacza to wcale końca gry. Zginęła także detektyw Kerry. Na wieść o jej śmierci dwa agenci FBI: agent Strahm i agentka Perez przyjeżdżają do opuszczonego komisariatu policji by pomóc detektywowi Hoffmanowi w rozwiązywaniu zagadki Jigsawa. Wkrótce potem, jedyny miejscowy oficer policji nietknięty przez Jigsawa, dowódca sił specjalnych Rigg zostaje uprowadzony i zmuszony do udziału w grze szaleńca. Od jego działania zależeć będzie życie wielu osób, przede wszystkim życie uprowadzonego Hoffmana i ocalałego detektywa Mathewsa. Pozostała dwójka agentów podąża tropem Rigga, ale i nawet, co do nich Jigsaw nie pozostał obojętny. Agent Strahm podejrzewa, że oprócz Jigsawa i Amandy był ktoś trzeci. Podejrzenia padają na byłą żonę Jigsawa...



Uwaga! Poniżej znajduje się recenzja, która może zawierać spoilery!


Kolejna gra Jigsawa
W 2007 roku na ekrany weszła czwarta część znanego horroru. Piła zdobyła na świecie rzesze fanów, ale także i przeciwników. Co teraz przedstawi nam Darren Lynn Bousman? Trochę faktów, nowych bohaterów... Ale najważniejsze, że po śmierci Johna, jego dzieło będzie kontynuowane. 

Już na samym początku udowadniają nam, że Jigsaw nie żyje. Bowiem jesteśmy świadkami jego autopsji. Lekarze znajdują w jego żołądku kasetę. Kiedy agent Hoffman ją odsłuchuje, okazuje się, że to nie koniec jego gier. Przenosimy się do innego miejsca. Polica znalazła ciało detektyw Kerry. Na miejscu zjawiają się również agenci FBI. Po tym oficer policji Rigg zostaje wciągnięty do gry Jigsawa. Jednak nie tylko on wpada w jego sidła. Od niego, bowiem zależeć będzie życie innych osób. 

Tradycyjnie w filmie odkrywamy kolejne fakty z życia Johna. Tym razem za informatora służy nam jego była żona Jill. I to właśnie ona zostaje uznana za jego wspólnika. Mimo wszystko Piła 4 nie zaskakuje nas niczym innym, bo te wszystkie zabiegi i schematy były powtarzane przez poprzednie części. Jest to po prostu sztampowa kontynuacja, która czasami może nudzić. Wiadomo, że znowu poleje się krew, a flaki będą latać po pomieszczeniach. Czy ten film jest nas w stanie czymś zaskoczyć? Tylko jednym - mianowicie zakończeniem. Ale o tym trochę później. 

Teraz na główny plan wysuwa się agent Hoffman, Rigg i Strahm oraz Jill. Dwaj pierwsi panowie zostają wciągnięci w grę Johna, choć tak bardzo chcieli go rozszyfrować. Stają się ofiarami i od jednego z nich zależeć będzie życie drugiego. Ale czy, aby na pewno? Jeśli chodzi o Strahma to od samego początku można nabrać do niego podejrzeń. Jest nieco dziwny, tajemniczy i można wywnioskować, że lubi grać złego policjanta. Z pewnością można mu na początek przykleić łatkę wspólnika Johna. Jednak, co z byłą żoną? Czy jest ona niewinna? A może jest po prostu dobrą aktorką? Wśród tej kobiety też mnożą się różne sekrety. 

Jeśli chodzi o fabułę to nie uległa ona zbytniej zmianie. Schemat jest identyczny, jak w poprzednich częściach. Znów mamy dziwaczne pułapki, krew i flaki oraz zagadkę, kto jeszcze za tym stoi. Mała zmiana nastąpiła w "lokalizacji gry". Mianowicie Rigg podczas swojej próby przechodzi od budynku do budynku. Zaczyna od swojego domu, potem jest motel, szkoła, a na końcu ostatnia kryjówka Jigsawa. Pamiętając poprzednie części to wszyscy gracze - od Adama i doktora Gordona, przez Amandę i Daniela, po Jeffa i Lynn - znajdowali się w jednym  miejscu. Rigg jednak pokonuje kilometry, aby zdążyć do celu na czas.

A teraz najmocniejsza część Piły 4, czyli zakończenie. Tu wszystko poszło tak, jak wyjść powinno. Kiedy widz myśli, że już wszystko wie, film przenosi go w całkiem inne rozwiązanie. Jest zaskoczenie, a także zdziwienie. Bo kto by pomyślał, że akcja czwartej części dzieje się dokładnie w tym samym czasie, co "trójka"? A czy ktoś wcześniej odgadłby tożsamość tajemniczego wspólnika Jigsawa? Myślę, że nie było by to takie proste zadanie. Właśnie ten zwrot akcji punktuje najbardziej w tej części. 

Jak wspomniałam wcześniej zakończenie jest ogromnym plusem. Jednak czy to wystarczyło? Myślę, że niektórym Piła mogła już się przejeść. Historia pozostała bardzo schematyczna, co powiewa trochę nudą. Tak naprawdę nie zaskoczyli (i tu jeszcze raz powtórzę - oprócz zakończenia) nas niczym nowym. Jest tak samo krwawo i brutalnie, jak było. Pułapki i bohaterowie się zmieniają, ale fabuła jest identyczna, jak poprzednie części. Po zakończeniu możemy się spodziewać kolejnej odsłony krwawej Piły.

3 komentarze:

  1. Tak jak lubię horrory, tak Piła zawsze kojarzyła mi się nijak. Na końcu okazywały się dziwne rzeczy, a może dlatego, że ogladałam tylko środkową część... nie wiem. Ty widzę dzielnie trwać przy tej produkcji tutaj :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako maniak horrorów nie mogłam opuścić tej serii :D A zresztą postanowiłam sobie, że umieszczę tu wszystkie części :D

      Usuń
  2. Dla mnie "Piła" skończyła się na trójce. Uważam, że kolejne części kręcono już na siłę tylko po to, aby wycisnąć jeszcze trochę kasy z fanów.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń